Kuchnia ze sklejki – galeria

Z lekką obsuwą czasową (w październiku 2013) i drobnymi problemami kuchnia powstała. Fronty ze sklejki brzozowej (oj nawybieraliśmy się).

Co widać na zdjęciach:

  • lodówkę siemensa (po długich namysłach zrezygnowalismy z side by side i wzięliśmy dużą lodówkę 200×70 A+++) => super decyzja, jest cicho, taniej w zakupie i utrzymaniu, przestrzennie i ładniej (za taki front w side by side musielibyśmy zapłacić 4,5-5 tys)
  • piekarnik i mikrofalę whirpoola => bardzo ładna seria (co do funkcji się nie wypowiemy bo używamy z 3)
  • płytę gazową 5 palnikową Boscha => dodatkowy palnik sie przydaje, a podwójna moc +3000W w szczególności
  • lampę Norm 69 => trudno się składa, ale efekt szczególnie w nocy świetny

Co do samej sklejki:

  • fronty wyglądają świetnie i niepowtarzalnie, wydaje nam się że efekt trudny do osiągnięcia z użyciem forniru
  • brakło nam pieniędzy na porządne szuflady bloom-a i niestety tańsze metaboxy są zdecydowanie gorsze (mechanizmy kiedyś będzie trzeba zmienić)
  • bardzo jasne blaty i parapety z konglomeratu są świetne, aczkolwiek trzeba się nad nimi napracować ze ścierką 🙂
  • sklejka – niestety w Polsce to bardzo trudny materiał, o ile znajomi twierdzą iż w UK czy Irlandii w składach jest duży wybór jakościowej sklejki, o tyle u nas jest jej mało, trzeba poprzerzucać płyty w składzie aby wybrać coś jednorodnego, dodatkowo nie jest to sklejka przeznaczona do budowy frontów w kuchniach, przez co niestety ciężko jest wyprowadzić prosto fronty
    (Nasz wykonawca stwierdził, że więcej by chyba nie chciał robić kuchni ze sklejki, dużo więcej pracy i ryzyko że Klient nie odbierze bo nie ma idealnych poziomów i pionów).

 

Obrazek

Obrazek

ps.

Inspiracja (tak od 30 minuty):

24 komentarze do “Kuchnia ze sklejki – galeria

  1. Lycz

    Nooooo,
    jesteśmy pod duuuużym wrażeniem. My też należymy do grona sklejkolubnych:) a to co zobaczyliśmy jest naprawdę świetne. Wiosną zaczynamy budowę domu i chcemy zrobić całe ściany w sklejce. Można wiedziedziec czym malowaliście sklejkę? i czy nie boicie się żółknięcia, którym tak straszą? A tak przy okazji, to z czego zrobiliście podłogę, bo swietnie kontrastuje ze sklejką? Pozdr.

    Odpowiedz
    1. Łukasz Autor wpisu

      Podłoga jest z epoksydu – mamy taką podłogę na całym parterze i łazienkach u góry.

      Na razie jesteśmy zadowoleni, ale koniecznie trzeba wybrać technologię barwienia w masie, a nie lakierowania. My niestety w zamieszaniu wybraliśmy opcje lakierowania i przy jakimś uszkodzeniu (zdarciu powierzchni) pojawia się biała warstwa spodnia.
      Takie uszkodzenie powstało np. z powodu przesunięcia przez speca płyty regipsowej (od dołu była docinania i miała nierówną powierzchnie).

      Co do sklejki. Na razie nie zauważamy odbarwień. Sklejka była lakierowana lakierem natural efekt, chyba 3 krotnie. Efekt jest dużo bardziej matowy niż zwykły mat – zdecydowanie polecamy taki lakier.

      Największy problem ze sklejką to jej odkształcanie się. W Polsce jest niewielki wybór sklejki i firmy które je produkują nie dbają o sensowne ułożenie warstw, przez co sklejka na tak dużej powierzchni lubi się odkształcać (efekt śmigła).

      Jeśli sklejka jest mocowana (klejona) do ściany nie ma problemu. Problemem są np. drzwi otwierane wysokości 2,5 m które trzymaja 3 zawiasy. Wtedy może być odkształcenie nawet do 1cm. My to stabilizujemy magnesami.

      Efekt jest na pewno unikalny i warto zaryzykować, ale trzeba trochę pomyśleć nad opanowaniem problemów i mieć naprawdę sprytnego stolarza.

      Odpowiedz
    2. Rafał

      HAH! Też robiłem kuchnie ze sklejki, wykorzystywałem sklejki łotewskie i są piękne. Kupowałem sklejkę 100% brzozową (środkowe forniry również z brzozy) i nie miałem problemu z „poziomami” byly elegancko równe. Akurat się trafiło że magazyn mają niedaleko – bralem tą w klasie BB http://www.fhsmetek.pl/sklejka-wodoodporna.html trzeba było troche poprzerzucać, to fakt tak zeby znalezc całe „partie” zeby wszystkie fronty były w jednym odcieniu, ale w skladzie bylem raz, długo, ale raz 😀

      Odpowiedz
  2. Karola

    Witajcie, sklejkowe meble do kuchni rowniez i za nami chodza ostatnimi czasy…w przyszłym roku wykanczac bedziemy nasz dom i poszukujemy wszelakich informacji powiazanych ze sklejka. Chcemy naprawde zglebic temat…a w wirtual swiecie nasi ziomkowie raczej nie za bardzo sa zaintereswoani takim materialem… i jeszcze kwestia epoksydu…strasza nas,że peka…jakie sa wasze spostrzezenia? i jeszcze kwestie pielegnacji…czy jest to material sredniowymagajacy – bo taki nas interesuje :)? Mialabym taka mala prosbe, czy moglibyscie wyslac na mojego e-maila namiary na wykonawce od mebli, sprawdzonych jak na nasze polskie warunki dostawcow sklejki i firme zajmującą sie posadzkami epkosydowymi? bedziemy bardzo bardzo radzi:) Dzieki!!!

    Odpowiedz
  3. dagmara

    A ja chciałam zapytać o grubość sklejki na frontach szafek kuchennych.
    Płyta wiórowa – fornirowana ma 18mm, czy sklejka też musi być taka gruba?? Jest chyba dużo cięższa od płyty wiórowej w takiej grubości.

    Odpowiedz
    1. Łukasz Autor wpisu

      Mamy fronty ze sklejki grubości 18mm. Waga jest ok. Tak jak pisaliśmy wcześniej, warto stosować porządne zawiasty i prowadnice Bluma i wtedy nie ma problemy z otwieraniem itp.

      Zresztą np. takie doładowane kargo waży kilkanaście razy więcej niż sam front.

      Odpowiedz
  4. nataliaszylkinnatalia

    Przeglądałam wiele razy sklejkę na tej stronie. Mają mały wybór dobrej klasy drewna. Jaką klasę braliscie? Ze zdjec wyglada na bardzo wysoką klasę. Tam nie maja sklejek lakierowanych. Sami lakierowaliscie? 🙂

    Odpowiedz
    1. Łukasz Autor wpisu

      Byliśmy w skłądzie w Rzeszowie i wybieralismy na miejscu – z tego co pamietam to 1-2 klasa.

      Lakierował stolarz u siebie – lakierem typu true effect (nie pamiętam dokładnie nazwy tego rodzaju, ale to był maksymalny mat jaki jest lakierowany 2 razy).

      Odpowiedz
  5. nataliaszylkinnatalia

    Tez zastanawiam się nad lakierowaniem we własnym zakresie. Oglądałam próbki lakierowanej sklejki z Łotwy, jest super, ale klasa 2/2, wiec duzo wstawek (nawet do 8 na m2) wiec nie wchodzi w grę na meble, szczegolnie na fronty. Zastanawiam sie tylko nad kosztem takiego lakierowania. Będę lakierować całe płyty 2500x1250mm (50 szt.). Ile mniej więcej płaciliście za taką usługę? Lakierowaliście w Rzeszowie? Uwielbiam matowe lakiery, ale juz próbowałam wielu i tylko Fluggera był w miarę matowy reszta przy 2-óch warstwach dosc mocno sie swieci jak na moj gust.

    Odpowiedz
    1. Łukasz Autor wpisu

      Klasa 1/2 w sklejki.pl oznaczała tyle że pojawiaja sie sęki. Nam to akurat zupełnie nie przeszkadzało. W klasie 3/4 było tych sęków juz dużo, jakieś brzydkie wstawki i szpachla.

      Lakierował nam stolarz już po wycieciu elementów i to było w cenie, także trudno mi powiedzieć ile może kosztować samo lakierowanie.

      Próbowaliśmy na próbce lakierowania pół matem, matem 1 2 i 3 razy. I rzeczywiście ten efekt u nas to było już na granicy błyszczenia za bardzo. Ale lakierowanie według mnie jest konieczne, bo inaczej dość łatwo fronty się wybrudzą…

      Ogólnie z lakierowania jesteśmy zadowoleni, widać strukturę sęków. Błysk widać tylko pod światło..

      Odpowiedz
  6. nataliaszylkinnatalia

    Dziękuję Łukasz za odpowiedź. Masz na myśli strukturę słoi, czy sęków? W klasie 1/2 powinno z jednej strony nie powinno byc zadnych sęków, w klasie 2 pojawiają się ,ale malutkie, zdrowo zrośniete.

    Odpowiedz
    1. Łukasz Autor wpisu

      W naszej klasie 1/2 jest trochę bardzo małych sęków. Akurat nam to nie przeszkadza – wręcz odpowiada.

      Możliwe że stolarz stosował wymiennie 1 z 2-gą żeby słoje lepiej pasowały. Miał przyzwolenie na to aby sęki się pojawiały. Według mnie to dodaje uroku.

      Klasa 1 na 2 oznaczała z jednej strony pierwszą, z drugiej drugą (zapewne dlatego mamy te sęki).

      Odpowiedz
  7. nataliaszylkinnatalia

    Cześć Łukasz, dostałam dziś próbki lakieru 2 i 3 razy półmat. Trochę się świeci, wg mnie bardziej niż Wasza kuchnia, ale ja mam mały fragment więc cięzko porównać. Wg mnie lakier za mocno przyciemnia drewno. Jesteś w stanie dowiedzieć się jakiego lakieru używaliście żeby nie przyciemniał za bardzo sklejki? Dziękuję z góry:)

    Odpowiedz
  8. Łukasz Autor wpisu

    Info od stolarza:

    Nie pamiętam dokładnie, ale takie efekty robi się tak:

    1. izolant,
    2. lakier podkładowy, szlifowanie,
    3. lakier „natur-efekt” firmy Adler.

    Adler jako pierwszy wprowadził taki lakier, używałem podobnego z firmy IcroCoatings. Chodzi o lakier nawierzchniowy, o połyskowości poniżej 5%.

    Odpowiedz
  9. Maciek

    Witajcie,
    Ja też planuję olbrzymią zabudowę ze sklejki. Mam natomiast problem z materiałem. Z tego co udało mi się ustalić, wszystkie płyty mają usłojenie poziome, czyli ustawiając płytę w pione, sloje są poziomo. Przy bardziej wyrazistych słojach, efekt poziomy jest przytłaczający.
    Jednak intryguje mnie jakiego drewna użyliście, wasze słoje są praktycznie niewidoczne, a co więcej, ułożone w pionowo a nie poprzecznie do długości płyty. Jeszcze takiej sklejki jak Wasza nie widziałem a już jeden transport odesłałem do producenta…
    Dajcie znać proszę bo jesteście moją jedyną nadzieją 🙂

    Odpowiedz
    1. Łukasz Autor wpisu

      Witam,

      Mamy sklejkę brzozową z sklejki.pl. Chociaz teraz ponoć można już znaleźć większy wybór w Krakowie (jakiś dytrybutor w okolicy Zakopianki) sklejek jakościowych.

      Jak my szukaliśmy to praktycznie tylko sklejki.pl miały fajny wybór.

      Odpowiedz
  10. Paulina

    Ja mam pytanie z cyklu nieeeleganckie – ile płaciliście za zabudowę w kuchni ze sklejki, czy sklejka „potania” koszt kuchni? Czy płaci się tyle ile za standardowe fronty z mdf?

    Odpowiedz
    1. Łukasz Autor wpisu

      Wydaje mi się że nie było znaczącej różnicy. Nie traktowałbym tego w kategorii oszczędności (chyba że jako oszczędność w stosunku do mebli z pełnego drewna, ale kto teraz takie robi..).

      Sklejkę trzeba 2-3 krotnie lakierować, więc wychodzi podobnie jak lakierowanie płyty, moze trochę taniej niż płyta + drozszy fornir. Ale w całym koszcie kuchni to naprawdę niewielka różnica (bo mamy koszt systemu szuflad, kargo, blatu, jakiegoś szkła, oświetlenia, całej zabudowy agd – więc różnica na frontach robi 5-10% różnicy w całości…)

      Odpowiedz
  11. Natalia

    Dzień dobry. Właśnie znalazłam Państwa piękną kuchnię! Będę bardzo wdzięczna, za informację o tych wyfrezowanych uchwytach w wysokiej zabudowie. Jak się sprawdzają w użytkowaniu? Wygodnie się chwyta za taki frez? On jest zrobiony do połowy grubości sklejki i wpuszczony w dół aby móc złapać tak? No i czy było to bardzo problematyczne dla stolarza? Pozdrawiam serdecznie

    Odpowiedz
    1. Łukasz Autor wpisu

      Dzień dobry,

      Frez jest zrobiony dookoła – można chwytać zarówno od dołu jak i od góry. Ze względu na wzrost chwytamy głównie od góry – według mnie jest ok. Nie niszczy sie, chwyta się dość wygodnie.

      Na pewno nie jest to aż tak wygodne jak zwykła rączka, ale nie jest to niewygodne – nie zwracamy uwagi że jest to rozwiazanie niestandardowe.

      Jeśli chodzi o głebokosć to połowa grubośći sklejki. Stolarz sam wymyślił i nie narzekał 🙂

      Odpowiedz

Dodaj odpowiedź do Karola Anuluj pisanie odpowiedzi